Dobry początek ...
No i tydzień bardzo dobrze się rozpoczął 
Dzwoniłam dzisiaj do mamy i dowiedziałam się, że przed godziną stanęła na naszej działeczce pierwsza budowla - trochę prymitywna, bo blaszana, ale zawsze to COŚ
Oprócz tego, po kolejnym telefonie do Starostwa, dzisiaj Uprzejma Pani poinformowała mnie, że nasz wniosek o pozwolenie właśnie jest rozpatrywany. Mamy ( a dokładniej nasz projektant domku ) tylko donieść kilka dokumentów i świeżutkie Pozwolenie na Budowę będzie w naszych rękach. To dobrze, bo wczoraj zabukowaliśmy już bilety do Polski. Najblizszy wylot mam 3 czerwca. Więc najprawdopodobniej wtedy startujemy z budową ![]()
( nawet wulkan mi w tym nie przeszkodził ), więc pora podsumować co załatwione
, nawet pomimo telefonów i osobistej wizyty w Starostwie
Komentarze