Tadam !!!!
Oglaszam wszem i wobec, ze dnia 21.01.11 (piatek) zakonczylimy stan surowy otwarty Dalismy p. Budowlancom ostatnia "13" (moja ulubiona liczba), troche rozgrzewajacego napoju - wiecha zostala postawiona na znak zakonczenia - i wyrownanie za dodatkowe roboty (wykonczenie krokwi, zabicie otworow okiennych deskami i rozebranie stepli). Ktos musial te czynnosci porobic, a my niestety nie moglismy na odleglosc.
Jestem bardzo z ekipy zadowolona i z reka na sercu moge polecic ja innym.
A teraz po kolei.
Jak wczesniej pisalam zima zaskoczyla Polske juz w listopadzie i w zwiazku z tym nasz plan zakonczenia budowy w roku 2010 sie nie powiodl. Pomimo ciezkich staran p. Budowlancow kominy zostaly nie zrobione i dach nie pokryty dachowka.
Poniewaz na kominy chcielismy plytke klinkierowa musielismy czekac na znaczne polepszenie pogody i ocieplenie. Obawialismy sie ze przyjdzie nam czekac az do wiosny.
26.11.10 Przy ostatnich dniach pieknej jesiennej pogody nasza wiezba zostala ukonczona
Dwa dni pozniej (28.11.10) nadeszla Pani Zima
8.12.10 Pomimo niesprzyjajacej aury p. Budowlancy dalej dzielnie walczyli